Zaparcia zdarzają się każdemu od czasu do czasu. Mogą pojawić się nagle, nawet gdy nasza dieta jest uporządkowana. Problem pojawia się gdy zaparcia trwają dłuższy czas i nie umiemy sobie z nimi poradzić.
Zaparcie według konwencjonalnej medycyny oznacza wypróżnianie mniej niż 3 razy w tygodniu. Według mnie względnie optymalne jest oddawanie stolca przynajmniej raz dziennie (2-3 byłoby idealnie).
Jakość i ilość
Ważna jest też jakość stolca. Ten prawidłowy ma brązowy kolor, jest dobrze uformowany i przechodzi przez odbyt bez problemu. Zmiana koloru, wstępowanie śluzu lub inna zmiana konsystencji stolca jest sygnałem ostrzegawczym, chociaż nie zawsze oznacza stan patologiczny. Np. ciemne stolce świadczą o niedostatecznym wydzielaniu żółci, zielonkawe o szybkim przejściu pokarmu przez układ pokarmowy.
Poniżej przedstawiony jest graf Bristol Stool Form, który obrazuje jakość stolca. Prawidłowe to te z numerkiem 4 i 5.

Oprócz jakości stolca, ważny jest też czas, który potrzeba aby organizm wyprodukował 'resztki’. Zdrowy system średnio radzi sobie w 1-2 dni. Można sprawdzić własny czas poprzez zjedzenie buraka i obsewację kiedy wc będzie w kolorze czerwonym 🙂 Długi czas również oznacza zaparcie. Często z zaparciami są związane objawy takie jak: dziwny posmak w ustach, obłożony język, parcie na stolec nawet po wypróżnieniu, brzydki oddech czy zawroty głowy.
Przyczyn zaparć jest wiele, najczęstsze to:
– nieprawidłowa dieta
– pośpiech
– brak aktywności fizycznej
– stres emocjonalny
– ciężkie posiłki
– nieregularne posiłki
– nadużywanie środków przeczyszczających
– odwodnienie
– zbyt dużo cukru w diecie (powoduje rozleniwienie mięśni perystatycznych i twardy, ostry stolec)
– powstrzymywanie defekacji
– nietolerancje pokarmowe i alergie (np. u dzieci uczulonych mleko krowie powoduje twarde stolce)
– leki: żelazo, hamujące wydzielanie kwasu solnego, przeciwbólowe, antydepresanty, rozkurczowe
– choroby: tarczyca problemy z wątrobą
– zaburzenie flory bakteryjnej jelit
– niedobory magnezu i kwasu foliowego lub ogólnie witamin z grupy B
– pasożyty (tu szczególnie lamblia)
– zmiany stanu: ciąża, starzenie, podróże
– zaburzenia przekazu nerwowego do jelita występujące przy chorobach takich jak Parkinson, zawał serca czy stwardnienie rozsiane
– niedobory antyoksydantów i minerałów (selen, wit. C, cynk, miedź)
Skutki mogą być różnorodne:
– niestrawność: gazy, wzdęcia, ból podbrzusza
– bóle pleców
– utrata apetytu
– zaburzenie równowagi hormonalnej
– hemoroidy
– uszkodzenia jelita lub odbytu
– gromadzenie się toksyn
Na co zwrócić uwagę gdy mamy zaparcia?
1) Dieta
Wydaje się oczywistemu pierwszym krokiem. Naturalna, nieprzetworzona bogata w odpowiednią ilość błonnika i tłuszczu. W praktyce oznacza to dużo warzyw i owoców oraz zdrowe tłuszcze. Pomocne są zielone warzywa liściaste bogate w magnez, owoce cytrusowe (wit. C ma działanie przeczyszczające). Wszelkie cukry, kawa, nabiał są problematyczne. Często ludzie odstawiający zboża mają problem z zaparciami na skutek zmniejszenia ilości błonnika w diecie – jest to okres przejściowy i można sobie pomóc jedząc więcej błonnika w postaci warzyw i owoców.
2) Woda
Ilość spożywanej wody może być różna dla różnych osób ze względu na wiek czy aktywność, ale generalną zasadą jest podzielenie wagi na 8 i tyle powinniśmy pić szklanek wody. Woda jest niezbędna dla zachowania odpowiedniej konsystencji stolca.
3) Ćwiczenia
Pomagają w przesuwaniu się pokarmu w jelitach. Wystarczy aktywność codzienna typu spacery, chodzenie po schodach.Gdy mamy siedzącą pracę warto robić przerwy co godzinę na krótki spacer lub chociaż starać się wykonywać niektóre obowiązki na stojąco.
4) Sposób jedzenia
Jedzenie powinno być dobrze przeżuwane, w ciszy i spokoju, bez zbędnego pośpiechu. Wiele osób zaczynając jeść świadomie nagle odczuwa totalną ulgę we wszelkich problemach trawiennych. Porcje nie powinny być za duże.
5) Sprawdzenie stanu zdrowia
Tutaj zwłaszcza skupienie na tarczycy, ponieważ niedoczynność i zaparcia przeważnie idą w parze. Również zarządzanie stresem i stanem naszych jelit bywa pomocne.
– zbyt mało bakterii
– SIBO
– stres
– zbyt mało kwasu solnego
– inne przyczyny problemy trawienne
– niedoczynność tarczycy
5) Nadmiar metali ciężkich
Doraźne metody:
- sok z cytryną przed posiłkami i na czczo (lub ocet jabłkowy)
- sok z kiszonej kapusty
- namoczone suszone śliwki (1-3 dziennie)
- siemię lniane
- akupunktura
- kręglarz: odpowiednie ustawienie szkieletu może odblokować nerwy i wbrew pozorom często pomaga raz na zawsze
- magnez (forma citrate)
- olejek rycynowy
- czopki glicerynowe
- tłuszcz (zwiększenie sprawia, że stolec ma lepszy 'poślizg’ przez jelita – dlatego nierozpuszczalne tłuszcze powodują biegunkę, ponadto dietetyczny tłuszcz wydziela żółć, a kwasy żółciowe mają działanie przeczyszczające – powodują wzmożoną obecność wody w jelicie, dlatego nadmiar często daje biegunkę)
- probiotyki naturalne w postaci kwaszonych produktów lub suplementy